Tegoroczny koncert rozpoczęliśmy od utworów bajkowych, które były nawiązaniem do ubiegłorocznego koncertu, ale aktualny repertuar pan Krzysztof Grzegorzyca wzbogacił również o wiele nowości. Zaprosiliśmy więc widownię w cudowną muzyczną podróż do „Zwierzogrodu”, następnie na grzbiecie mustanga przemierzyliśmy dziką doliny, aż dotarliśmy na afrykańską sawannę. Razem z dzielną i waleczną Mulan odwiedziliśmy też starożytne Chiny i wylądowaliśmy w „Magicznym Elcanto”, w którym - o dziwo - był sam Ambroży Kleks!
I w taki fantastyczny sposób znaleźliśmy się w całkiem nowej bajce, bo szef zespołu tak podzielił repertuar dzisiejszego koncertu, by na początku głos zabrali Ci mniejsi goście na naszej widowi, ale następnie chcieliśmy sprawdzić jak ze szlagierami radzą sobie odrobinę starsi goście.
Zaczęliśmy od utworu, do którego słowa ponad 30 lat temu napisał sam mistrz słowa Wojciech Młynarski, a muzykę skomponował - podobno z miłości do żony Krystyny - Zbigniew Wodecki - „Lubię wracać tam gdzie byłem”, następnie zabrzmiały dźwięki utworu zespołu „Dwa plus jeden” - „Więc chodź pomaluj mój świat”, później z Sylwią Grzeszczak mogliśmy się pobujać przy dźwiękach utwory, który zyskał bardzo szybko status platynowego singla - były to „Motyle”.
Ale żeby nie było tak prosto i łatwo, do repertuaru tegorocznego koncertu pan Krzysztof włączył utwór w języku francuskim - podnosimy zatem „Puszczy Band” poprzeczkę! Następnie pojawił się utwór tytułowy naszego koncertu poznańskiej piosenkarki Anny Jantar - „Tyle słońca w całym mieście”, a później z Grubsonem weszliśmy na szczyt!
Życzmy zatem wszystkim, by każdy w czasie najbliższych wakacji osiągnął jakiś swój szczyt - czy to dosłowny, czy metaforyczny, szczyt wymarzonej góry, szczyt radości płynący ze spotkań z bliskimi, czy szczyt letniego wypoczynku! Tego właśnie wraz z zespołem „Puszcza Band” wszystkim życzymy!
Magdalena Łuczak-Turowska
Krzysztof Grzegorzyca